Książka ta to teoretycznie kontynuacja powieści "Sex w wielkim mieście", na podstawie której nakręcono słynny serial, jeden z moich ulubionych. Teoretycznie to dalsze losy bohaterek, tylko oczywiście później. Teoretycznie, bo nie widzę żadnego związku pomiędzy kobietami z serialu i z tymi z tej książki.
Bohaterki książki to inne kobiety niż te z serialu, jest ich więcej niż 4, mają grubo ponad 50 lat, bliżej im do 60, niektóre mają nawet więcej. Zachowują się tak, jakby miały lat kilkanaście i do tego jeszcze były wyjątkowo głupie. Główne ich zainteresowanie to oczywiście faceci, ich brak lub problemy z nimi. To około 90% zainteresowań, reszta to własny wygląd i strach przed upływającym czasem. Są puste, próżne, egocentryczne, żadna nie robi niczego pożytecznego. Są skrajnie niedojrzałe emocjonalnie. Żadna postać czytelnika do niczego, ale to absolutnie do niczego nie inspiruje.
Temat samotnych kobiet w tym wieku z pewnością ma w sobie bardzo duży potencjał. Pomysł rozdziałów o związkach z młodszymi partnerami, starszymi ( w tym przypadku w wieku 80 lat) czy partnerami z dziećmi sam w sobie jest dobry, ale rozwinięcie koszmarne. Całość jest nudna, czyta się źle. Totalne rozczarowanie.
2/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz