Książka
to zbiór wywiadów, jakie przeprowadziła autorka z 15 osobami, których określiła
jako „mistrzów.” Aby zostać zakwalifikowanym jako „mistrz” należało osiągnąć określony,
zaawansowany wiek biologiczny, najmłodszy z rozmówców miał 74 lata, było to
więc takie minimum. Drugim kryterium była kwestia posiadania już pewnej sławy, żaden
z rozmówców nie jest osobą nieznaną. No i trzecie kryterium to określony dorobek
naukowy lub artystyczny. Książka jest standardowego formatu, wydrukowana
standardową czcionką, liczy 260 strony, z czego część zajmują fotografie, część
jest pusta, bo jest koniec rozmowy. Tekst zawarty jest może na
około 200 stronach. Wszystkie więc
prawdy, jakie rozmówcy posiedli o życiu, musiały się zmieścić na określonej,
niezbyt obszernej objętości. Autorka odnosi się do nich, jakby wszyscy oni byli
alfą i omegą i posiedli wiedzę na wszelkie możliwe pytanie, jakie nurtują
ludzkość od zarania dziejów.
W efekcie takiego zabiegu mamy więc przykładowo
„mistrza”, który przez cały okres życia zawodowego nie czytał książek, bo nie
miał czasu. Część „mistrzów” z kolei nie ma żadnych zainteresowań, poza zawodowymi. Mamy też „mistrzów”,
którzy przekazali garść mało odkrywczych i niekontrowersyjnych sloganów, typu:
najważniejsza jest miłość, trzeba być dobrym dla ludzi, nie wolno ich ranić,
warto mieć przyjaciół. Obawiam się, że część wywiadów nie jest w stanie w
jakikolwiek sposób wzbogacić czytelnika. Sama formuła książki jest w moim
odczuciu błędna. Kryterium wieku jako element niezbędny do uzyskania miana „mistrza”
jest chybiony. Sam zaawansowany wiek nie gwarantuje mądrości. Ograniczona
objętość każdej rozmowy spowodowała z kolei, że nie mogło być większego pogłębienia
tematu w tych przypadkach, gdy rozmówcy rzeczywiście mieli coś do powiedzenia. Dużo sensowniejsze byłoby przeprowadzenie
wywiadu – rzeki z jedną osobą, gdzie można na byłoby dogłębniej omówić różne zagadnienia,
niż decydować się taką formułę książki.
Generalnie dla mnie książka była sporym
rozczarowaniem i gdyby nie kilka dających sporo do myślenia rozmów z naprawdę mądrymi
ludźmi, nie byłabym w stanie o niej niczego dobrego napisać.