czwartek, 14 sierpnia 2025

Anna Przedpełska - Trzeciakowska „Jane Austen i jej racjonalne romanse”

 

    Tłumaczka Jane Austen napisała jej biografię. Czyta się ją świetnie, gigantycznym atutem jest dogłębna znajomość twórczości. Książka napisana jest w taki sposób, że chronologicznie przedstawiane są wydarzenia z życia, są one komentowane, nie jest więc nudno, a gdy na danym etapie życia Jane Austen, napisała ona powieść, to jest odrębny rozdział o tej konkretnej powieści.

    Przedpełska – Trzeciakowska ma szalenie interesujące spostrzeżenia, nie opisuje tylko suchych faktów z życiorysu. Odnośnie twórczości, zwróciła np. uwagę na to, że powieściowe happy endy, z których słynie Jane Austen, są tylko pozorne. Owszem, jest zakochana para, jest ślub, ale na tym każda powieść Jane Austen się kończy, nie wiadomo, jak układa się młodej parze przyszłość. A gdy przyjrzymy się małżeństwom opisywanym w każdej powieści, wśród bohaterów drugoplanowych czy trzecioplanowych, to okazuje się, że na 6 powieści i łącznie pewnie kilkuset bohaterów, są tylko 2 udane małżeństwa. Poza tym biografka zastanawia się np., który z bohaterów Jan Austen jest najinteligentniejszy, najlepiej wykształcony i najbardziej oczytany, według niej to sławetny Darcy. Rozważa, która bohaterka jest ulubioną bohaterką miłośników twórczości itp. itd.

Przedpełska – Trzeciakowska opisuje też na podstawie analizy twórczości Austen i lektury jej listów, jak wyglądało tworzenie powieści. Zwraca uwagę na coś, o czym pisała Olga Tokarczuk w jednym z esejów ze zbioru „Czuły narrator”, pisałam o nim tutaj pisał o tym też Tolkien w listach. Otóż „Na ogół twórca ma świadomość niejasnej współodpowiedzialności za napisany tekst czegoś jeszcze oprócz własnej ręki i głowy i różnie jest to nazywane, bo pewno różne ma źródła”. „Bohater buntuje się przeciwko swojemu twórcy, a w powstającym tekście zaczyna przebrzmiewać niezamierzona nuta”. Tokarczuk opisywała to tak, że w pewnych momentach to jakby Coś lub Ktoś przejmował pisanie, . Przedpełska – Trzeciakowska tłumaczy to na tekście Austen, kiedy to się stało i z czego to wynika.

    Inspirujące jest też spojrzenie na życie powieściopisarki. Spędziła je całe w kilku wioskach, a o życiu i naturze ludzkiej wie więcej niż ludzie, którzy zjeździli cały świat. Austen swoimi życiowymi decyzjami może inspirować również dzisiaj. Przykładowo dość wcześnie zorientowała się, że będzie pisać. W tamtych czasach wydawało się to absurdalne, kobiety wychodziły za maż, rodziły dzieci i były na utrzymaniu męża. Gdy pojawił się poważny kandydat na męża, mający i majątek i pozycję towarzyską, odrzuciła jego propozycję, wiedziała, że jako mężatka uzależniona od męża, nie będzie miała możliwości, aby realizować swoją pasję pisania. Miała wówczas wizję, iż będzie żyła z dochodów z pisania, co obiektywnie wydawało się nieprawdopodobne. No i wybierając status starej panny, narażała się na politowanie, kobiety niezamężne postrzegane były wówczas jako gorszej kategorii. Współcześnie można oczywiście pogodzić te dwie role, matki, żony i pisarki, 200 lat temu w angielskiej wiosce nie było to możliwe, co opisała Przedpełska – Trzeciakowska. Austen poszła więc totalnie pod prąd społecznym oczekiwaniom, a mało kogo na to stać i wówczas i dzisiaj.

9/10