niedziela, 27 maja 2018

Rhys Bowen „Do grobowej deski" – tom 3 cyklu z Molly Murphy

 
  
      Sięgając po książki z Molly Murphy mam wrażenie, jakbym spotykała się już z kimś znajomym, nawet całkiem dobrym znajomym. W przypadku tej serii wystarczył jeden tom, aby   wsiąknąć. Książki te gwarantują przypływ dobrego humoru i pozytywnej energii. Młoda irlandzka emigrantka w Nowym Jorku nigdy się nie załamuje, doły i zły humor ma jedynie chwilowo, jest specjalistką od wpadania w kłopoty i jednocześnie od zgrabnego ich rozwiązywania. W pewnym stopniu to damska odmiana Jacka Reachera z powieści Lee Childa. Molly w przeciwieństwie do niego jest jednak częściowo ustatkowana, chce wykonywać zawód , o jakim marzy , czyli detektywa, no i chce być samodzielna finansowo. Ale jak i Reacher nie załamuje się. Ponieważ zaczynała wszystko od zera, bez protekcji i bez wsparcia finansowego, nawet bez kąta do mieszkania, jest w stanie przyjąć każde zlecenie. Mimo ówczesnej mentalności , w myśl której kobiety nadają się tylko do bycia gospodynią domową, walczy uparcie o swoje marzenia.