poniedziałek, 2 grudnia 2019

Lucy Maud Montgomery "Ania z Szumiacych Topoli" - audiobook, czyta Krystyna Kozanecka - Kołakowska



   Chociaż znam doskonale "Anię z Szumiących Topoli" przyjemnie było jeszcze raz do niej powrócić. Ania w tym tomie szczególnie przypomina filmową Amelię, wyświadcza masę przysług każdej napotkanej osobie. Każdemu potrafi powiedzieć coś miłego i budującego. Dzięki niej życie wielu osób zmienia się na lepsze. Jest otwarta na ludzi, nawet  zaprzyjaźnia się z małą dziewczynką z sąsiedztwa.  A w tomie tym wchodzi w nowe środowisko, zaczyna pracę w innej miejscowości, niż Avonlea, jako nauczycielka i dyrektorka szkoły zarazem. 

    Od Ani bije radość życia, cieszy się z drobnych, codziennych spraw. Każdy dzień jest dla niej przygodą. Jak zawsze marzy i namawia znajomych do powrotu do marzeń. Namawia nie tylko do marzenia, ale i do spełnienia tych marzeń. A wśród dorosłych od dawna pracujących ludzi, nie wspominając już o emerytach, o marzeniach często się już nie myśli. Nawoływanie do radości z codzienności i do spełniania marzeń to chyba największa zaleta tej uroczej książki. 

    Powieść z pewnością jest naiwna, nie ma w niej ludzi złych. Tytułowej Ani dziwnym zbiegiem okoliczności wszystko się udaje, sama nigdy nie robi niczego złego. Ale taka jest konwencja i trzeba na to patrzeć z przymrużeniem oka. 

   Audiobook jest naprawdę udany, czyta mało znana Krystyna Kozanecka - Kołakowska, robi to świetnie. Ona po prostu jest tutaj Anią.
5/6