sobota, 4 lutego 2017

Hitchcock / Truffaut

Okładka książki Hitchcock Truffaut           
Filmy Hitchcocka od zawsze mnie fascynują. Dla mnie się nie starzeją. Cały czas odczuwam przy nich i  strach i dreszczyk emocji. Zaczęło się od „Rebeki” i obrazu pałacu, spowitego mgłą, gdzie niewidoczna i nieznana jeszcze bohaterka mówi słowa, od których rozpoczyna się  książka  Daphne de Maurier „Śniło mi się tej nocy, że znowu byłam w Manderley”. Potem były „Ptaki”, podczas oglądania których autentycznie się bałam i siedziałam przed telewizorem niczym skamieniała. Wywiad – rzekę z Hitchcockiem musiałam więc kupić, nie jest to nowość , ale dopiero nie tak dawno dowiedziałam się, że coś takiego powstało.  

              Hitchcock/Truffaut to zarówno tytuł, jak też i autorzy książki. To wywiad – rzeka, jaką w 1966r. z Alfredem Hitchcockiem przeprowadził krytyk filmowy Francois Truffaut. W 1983 ukazało się wydanie rozszerzone. Wydanie polskie, które czytałam, pochodzi z 2005r. Ten wywiad dość mocno różni się od większości współczesnych wywiadów , gdzie twórcy pytani są głównie o to, czy wolą zupę pomidorową, czy ogórkową, gdzie spędzają wakacje, lub jak wygląda ich pożycie z kolejną żoną, albo o temu podobne bzdury. W rozmowie z Hitchcockiem dziennikarz nie tylko pyta reżysera o filmy, ale sam ma też o nich gigantyczną wiedzę.  Rozmawia dwóch fachowców i to jest absolutnie wyjątkowe.