Niepowtarzalny
znak firmowy Donny Leon to Wenecja jako miejsce akcji jej kryminałów. Tak jest
oczywiście i w przypadku „Złotego jaja”. Większość jej poprzednich książek czytałam,
poza „Ukrytym pięknem”, o którym pisałam tutaj, dawno temu i zlewają mi się one w jedną całość.
Ale całość ta jest unikalna i nie do
pomylenia z czymkolwiek innym. Komisarz Brunetti wraz z żoną Paolą i dwojgiem
dziećmi są Wenecjanami.