Jeśli ktoś sięgnie po Mari Jungstedt z
pewnością nie natrafi na żadną książkę głęboką i nie doszuka się w niej
drugiego czy trzeciego dna. Charaktery ludzkie zawsze są ledwie zarysowane, a
intrygi do nadmiernie wyszukanych też nie należą. Główni bohaterowie są przewidywalni i zarazem
mało skomplikowani. Motywy zabójców są proste.
Ale książki te mimo tego wszystkiego mają
jednak pewien urok.