Jestem zapewne sporym wyjątkiem wśród
czytelników, bo do tej pory nie zetknęłam się jeszcze z Sapkowskim, ani z jego książkami,
ani z filmem, ani z grami. Będzie to więc spojrzenie zupełnie nowe, kogoś, kto
nie fascynuje się literaturą fantasy. Zaczynałam
słuchanie bez żadnego oczekiwania w stosunku do tej książki, ani na „tak”, ani
na „nie.” Zadecydowała tylko osobista chęć sprawdzenia, czy coś, czym fascynuje
się tak wielka grupa osób, jest tego warte.
Świat Wiedźmina zafascynował mnie niemal natychmiast,
mam wrażenie że już po kilku minutach słuchania zaczął szalenie wciągać. Jazda samochodem
mijała niepostrzeżenie. Audiobooków słucham już od dobrych kilku lat i mogę
stwierdzić, że ten tom to naprawdę jest „najwyższa półka”, zarówno pod względem
treści, jak też i wykonania.