Powieść to typowa Agata Christie z wszystkim charakterystycznymi atrybutami jej twórczości. Mała liczba osób, mogących być zabójcą, angielska prowincja, no i rozwiązanie zagadki dzięki umiejętności logicznego myślenia. Wydarzenia rozgrywają się w wyjątkowo malowniczej scenerii, w miasteczku nad morzem. Tym razem mamy do czynienia z Herkulesem Poirot, który będąc na wakacjach poznał piękną, młodą kobietę, właścicielkę tytułowego samotnego domu i zorientował się, że jest ona w niebezpieczeństwie, że ktoś chce ją zabić. Herkulesowi towarzyszy policjant, jego długoletni znajomy, nawet przyjaciel – kapitan Hastings. Jak to u Agaty trup zawsze musi być. Czyta się wyśmienicie.
Zawsze pisząc o A, Christie, podkreślam jej niebywałą znajomość ludzkiej psychiki. Pod tym względem dla mnie najciekawsza była rozmowa Hastingsa z Herkulesem, w trakcie której Herkules powiedział Hastingsowi, że należy do tego typu ludzi, którym posiadana wiedza i wiele przeżyć nic nie dają, tak jakby nie potrafili ani spożytkować różnych życiowych doświadczeń, ani wyciągnąć z nich wniosków na przyszłość. Hastings zastanawiając się nad tym, czy pewien kapitan mógł być zabójcą, stwierdził, że jest to niemożliwe, bo to prawdziwy dżentelmen. Dla Herkulesa było to oczywiście zabawne i powiedział Hastingsowi, że należy do tych absolutnie uczciwych ludzi, którzy zawsze są oszukiwani i że zawsze kieruje śledztwo na tak fałszywy trop, że Herkulesa kusi, aby iść w kierunku przeciwnym. Hastings bardzo się oburzył „Gadasz straszliwe głupstwa. Człowiek taki jak, który obijał się przez lata całym świecie!”. Herkules odparł, że taki człowiek „nigdy niczego się nie uczy. To rzecz zastanawiająca… Ale cóż… tak już jest.” To spostrzeżenie faktycznie jest świetne, bo rzeczywiście znam osoby, które właśnie dokładnie tak się zachowują. Żadne doświadczenie niemal nic im nie daje. Też nie potrafię rozgryźć, jak to jest możliwe i dlaczego tak się dzieje.
Z innych ciekawych wątków jest też wątek damsko – męski. Jedna z bohaterek, pięknych, elokwentnych, miała problem z utrzymaniem związków damsko – męskich. Gdy spodobał się jej ktoś i wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze, mężczyzna tracił zainteresowanie jej osobą i zajmował się kimś innym. Można obserwować, jak i dlaczego tak się działo.
8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz