Bez cienia wątpliwości jest
zdecydowanie najlepsza książka historyczna, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Mam wykształcenie humanistyczne i interesuję nieco się historią. Ale po
przeczytaniu tej książki mój historyczny światopogląd uległ olbrzymiej zmianie. Książka nie jest bynajmniej tylko o
powstaniu warszawskim, autor opisuje zdecydowanie szersze tło, a powstanie
pojawia się dopiero po raz pierwszy chyba około 200 strony . Autor opisuje cała
masę wydarzeń, przekopując się wcześniej przez stos dokumentów, w duże mierze
są to wydarzenia albo mało znane, albo znane tylko wybiórczo. Łączy je wspólny
mianownik, z reguły są bulwersujące. Do tego zadaje niewygodne pytania, a
przebieg wydarzeń w jego zestawieniu i w
aspekcie pytań powoduje , że zaczynamy widzieć wszystko w innym świetle. Zychowicz zmusza do bezustannego myślenia.
Swoją opowieść zaczyna właściwie z chwilą wybuchu II wojny światowej, a może
nawet i wcześniej. Rozprawia się z
zakorzenioną w naszej świadomości „koniecznością” bezsensownego przelewania
krwi, szczególnie w sytuacji, gdy nie ma to jakichkolwiek szans powodzenia. Stawia niewygodne pytania o to, dlaczego tak
wielu naszych przywódców było tak nieudolnych i niekompetentnych, w kilku
przypadkach rozważa też możliwość , że konkretne osoby mogły współpracować z sowieckim
wywiadem.
„Obłęd
44” napisany jest szalenie interesująco, bardziej niż niektóre powieści. Po
ukazaniu się tek pozycji na Zychowicza posypały się na niego gromy i z prawa i
z lewa.
Nie chcę streszczać tej książki. Znaczna jej część była dla mnie szokująca,
nawet gdy dotyczyła wydarzeń pozornie znanych.
6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz