sobota, 28 czerwca 2014

Michael Crummey „Pobojowisko”


 

 
Wiatr od Morza  2014

 
    „Czy można wywieść związek między złą myślą a wybuchem bomby atomowej w Nagasaki?” Zdaniem wydawcy (Wiatr od Morza)  m. in. na takie pytania próbuje odpowiedzieć książka.  I chyba dzięki takiemu  opisowi i dzięki renomie wydawnictwa ją kupiłam . Jest to historia całego życia Wisha i Mercedes i ich uczucia. Poznali się przed wybuchem wojny, on potem  poszedł walczyć na Dalekim Wschodzie,  bardzo szybko trafił do obozu jenieckiego. Ona z kolei opuściła dom rodzinny, w którym nie zaakceptowano Wisha  i zamieszkała w obcym mieście. Wojna rozdzieliła parę na długi czas.

    „Pobojowisko” nie jest książką ani lekką, ani łatwą, ani przyjemną. Jest przygnębiające, ale niestety prawdziwe. Na początku czyta się je ciężko, potem gdy akcja jest już zawiązana, jest coraz lepiej. I Wish i Mercedes mają cały czas , jak to się mówi, pod górkę. Trudno sobie wyobrazić gorszy horror, niż bycie uwiezionym w obozie jenieckim u Japończyków pod Nagasaki. Potem u Wisha pojawił się  alkoholizm.  Zarówno Wish, jak i Mercedes w młodości żyją w środowisku fanatyków religijnych i skrajnej nietolerancji, w biedzie, na Nowej Funlandii, gdzie większość rodzin żyje z połowów ryb i gdzie często rybacy toną .

    Książka jest trudna, dla mnie najbardziej fascynujące było to, że nie mogłam o niej zapomnieć i że wywołała całą masę pytań. Od pewnego momentu każdy chyba czytelnik zastanawia się, dlaczego Wish, mimo, że przeżył, zwleka z nawiązaniem kontaktu z Mercedes. Wie przecież, że ona czeka na niego. Irytacja czytelnika narasta. Początkowo w ogóle nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, jest to irracjonalne.  I już na tym etapie zaczęłam się zastanawiać, że może  stało się wcześniej coś, na co nie zwróciłam uwagi, że może ktoś coś zrobił lub powiedział. Musiałoby to być coś naprawdę ważnego, skoro Wish mimo tego, że kochał Mercedes, nie pojawia się na Nowej Funlandii i nie daje znaku życia.  Nasuwa się od razu spostrzeżenie, jak poważne   mogą być skutki ludzkich działań, zwykłych niedbale wypowiedzianych zdań, czy zachowań. Zagadka zachowania Wisha – najbardziej frapująca z całej książki -  według mnie w 100% nie wyjaśnia się , pozostaje pewna doza niewiadomej. Okazuje się, że rzeczywiście zostało wypowiedziane pewne zdanie, które moim zdaniem nie powinno dla nikogo mieć  jakiegokolwiek znaczenia, tyle tylko że Wishowi  ciągle dźwięczy ono w uszach. Nie może on też zapomnieć o pewnym zakładzie, który moim zdaniem był idiotyczny i również nie powinien mieć znaczenia. Są jeszcze inne czynniki, typu depresja czy alkoholizm.  No i przede wszystkim jest poczucie winy , dla mnie niepojęte i irracjonale.  Może gdyby wydarzenia toczyły się w czasach obecnych, w dobie telefonów komórkowych, wiele rzeczy można byłoby sobie wyjaśnić. Mogłoby być prościej. A czy to, co myślał lub robił Wish, mogło mieć wpływ na zrzucenie bomby atomowej na Nagasaki? Chyba każdy czytelnik będzie musiał sam odpowiedzieć na to pytanie. Jednoznacznej odpowiedzi  nie ma. Tak samo, jak nie dowiemy się nigdy , jakie skutki u innych spowodowały nasze zwykłe , codzienne działania i przypadkowo wypowiadane zdania.

5/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz