Wiatr od Morza 2014
„Czy można wywieść związek między złą myślą
a wybuchem bomby atomowej w Nagasaki?” Zdaniem wydawcy (Wiatr od Morza) m. in. na takie pytania próbuje odpowiedzieć książka. I chyba dzięki takiemu opisowi i dzięki renomie wydawnictwa ją
kupiłam . Jest to historia całego życia Wisha i Mercedes i ich uczucia. Poznali
się przed wybuchem wojny, on potem poszedł walczyć na Dalekim Wschodzie, bardzo szybko trafił do obozu jenieckiego. Ona
z kolei opuściła dom rodzinny, w którym nie zaakceptowano Wisha i zamieszkała w obcym mieście. Wojna
rozdzieliła parę na długi czas.
„Pobojowisko” nie jest książką ani lekką,
ani łatwą, ani przyjemną. Jest przygnębiające, ale niestety prawdziwe. Na początku
czyta się je ciężko, potem gdy akcja jest już zawiązana, jest coraz lepiej. I Wish
i Mercedes mają cały czas , jak to się mówi, pod górkę. Trudno sobie wyobrazić
gorszy horror, niż bycie uwiezionym w obozie jenieckim u Japończyków pod Nagasaki.
Potem u Wisha pojawił się alkoholizm. Zarówno Wish, jak i Mercedes w młodości żyją w
środowisku fanatyków religijnych i skrajnej nietolerancji, w biedzie, na Nowej
Funlandii, gdzie większość rodzin żyje z połowów ryb i gdzie często rybacy toną
.
Książka jest trudna, dla mnie najbardziej
fascynujące było to, że nie mogłam o niej zapomnieć i że wywołała całą masę
pytań. Od pewnego momentu każdy chyba czytelnik zastanawia się, dlaczego Wish,
mimo, że przeżył, zwleka z nawiązaniem kontaktu z Mercedes. Wie przecież, że
ona czeka na niego. Irytacja czytelnika narasta. Początkowo w ogóle nie
wiadomo, dlaczego tak się dzieje, jest to irracjonalne. I już na tym etapie zaczęłam się zastanawiać, że
może stało się wcześniej coś, na co nie
zwróciłam uwagi, że może ktoś coś zrobił lub powiedział. Musiałoby to być coś
naprawdę ważnego, skoro Wish mimo tego, że kochał Mercedes, nie pojawia się na
Nowej Funlandii i nie daje znaku życia. Nasuwa
się od razu spostrzeżenie, jak poważne mogą być skutki ludzkich działań, zwykłych niedbale
wypowiedzianych zdań, czy zachowań. Zagadka zachowania Wisha – najbardziej frapująca
z całej książki - według mnie w 100% nie
wyjaśnia się , pozostaje pewna doza niewiadomej. Okazuje się, że rzeczywiście
zostało wypowiedziane pewne zdanie, które moim zdaniem nie powinno dla nikogo
mieć jakiegokolwiek znaczenia, tyle
tylko że Wishowi ciągle dźwięczy ono w
uszach. Nie może on też zapomnieć o pewnym zakładzie, który moim zdaniem był
idiotyczny i również nie powinien mieć znaczenia. Są jeszcze inne czynniki,
typu depresja czy alkoholizm. No i przede
wszystkim jest poczucie winy , dla mnie niepojęte i irracjonale. Może gdyby wydarzenia toczyły się w czasach
obecnych, w dobie telefonów komórkowych, wiele rzeczy można byłoby sobie wyjaśnić.
Mogłoby być prościej. A czy to, co myślał lub robił Wish, mogło mieć wpływ na
zrzucenie bomby atomowej na Nagasaki? Chyba każdy czytelnik będzie musiał sam odpowiedzieć
na to pytanie. Jednoznacznej odpowiedzi nie ma. Tak samo, jak nie dowiemy się nigdy ,
jakie skutki u innych spowodowały nasze zwykłe , codzienne działania i
przypadkowo wypowiadane zdania.
5/6
5/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz