sobota, 10 listopada 2018

Paweł Jasienica "Rzeczpospolita Obojga Narodów. Srebrny Wiek" - audiobook, czyta Marcin Popczyński

Audiobook Rzeczpospolita Obojga Narodów. Srebrny wiek   - autor Paweł Jasienica   - czyta Marcin Popczyński

    Srebrny Wiek naszego państwa to według Jasienicy okres od  pierwszej wolnej elekcji w 1573r. do powstania Chmielnickiego w 1648r.  To czas od w miarę sprawnie funkcjonującego, potężnego państwa, do powolnego jego upadku. Nie było wówczas jeszcze najgorzej, ale od czasów Zygmunta III Wazy tendencja schyłkowa była bardzo wyraźna. A nie wynikała ona bynajmniej z układu sił w Europie czy innych niezależnych od nas przyczyn, tylko głównie z nieudolności na najwyższych szczeblach władzy. W owym czasie sytuacja była jeszcze do odwrócenia, tyle tylko że nie miał kto jej odwrócić. Jasienica pisze fenomenalnie pod tym względem, że opisuje zarówno mechanizmy określnych działań, jak i konkrety. Pisze o tym, co działo się u nas i porównuje, jak to wyglądało w innych państwach. Zwraca przy tym uwagę na dysproporcję pomiędzy mylnym wrażeniem potęgi, jakie mogła Rzeczpospolita sprawiać na zewnątrz, a postępującym i nieodwracalnym niszczeniem struktur państwa wewnątrz. Ten tom to idealny wykład na temat tego, jak zaczyna się upadek państwa, co do niego prowadzi

    
   Według Jasienicy nie było na tronie tak bardzo nieudolnego władcy, jak Zygmunt III Waza. To właśnie głowa państwa zaczęła łamać prawo. A widomo, że ryba psuje się od głowy.  Interes szwedzki  przedkładany był  nad polskim. Zygmunt III Waza zapoczątkował fanatyzm religijny i nietolerancję dla innowierców. Z tolerancyjnego, otwartego na innych państwa, staliśmy się ksenofobami, na każdego obcego parząc jak na wroga, który może tylko szkodzić.  W owym czasie wzrosły niezmiernie wpływy Kościoła, a szczególnie Jezuitów. Jezuici zaś reprezentowali interesy papiestwa, które niekoniecznie pokrywały się z interesem polskim. Na dworze królewskim karierę robiły jedynie miernoty, bo wielkich umysłów król się obawiał. Ludzie światli stali się źle widziani. Jako kraj skłóciliśmy się z wszystkimi niemal sąsiadami. W społeczeństwie doszło do poważnych podziałów, chociażby wyznawcy innych niż katolicka religii stali się obywatelami drugiej kategorii. Otwarcie wyrażano wobec nich pogardę. Państwo wyniszczały liczne wojny, z czego część była wywołana przez nas. Odnosiliśmy sukcesy militarne, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać, potrafiliśmy za to chełpić się swą chwilową pseudo wyższością nad innymi narodami. W książce oczywiście autor wskazuje konkretne przykłady na zasygnalizowane przeze mnie działania.

    Spośród wszystkich tomów wcześniejszej historii Polski Jasienicy, tzn. "Polski Piastów" i "Polski Jagiellonów", właśnie "Rzeczpospolita Obojga Narodów" wydaje się najbardziej ciekawa.  Przez to chociażby, że można wysnuwać pewne analogie.  Ten okres dziejów potraktowany jest przez Jasienicę najszczegółowiej. Są też nawiązania o dzieł literackiej, przez pryzmat których często patrzy się na epok , np. "Ogniem i mieczem". To zresztą idealny przykład pogardy, z jaką traktowaliśmy wówczas inne narodowości i wyznania i zarazem przyklad nieumiejętności łagodzenia napięć. 

     Marcin Popczyński radzi sobie z czytaniem idealnie. Jest spokojny rzeczowy, czyta beznamiętnie, co w przypadku takiej literatury jest najlepszym rozwiązaniem.

6/6


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz