poniedziałek, 22 grudnia 2014

Stanisław Mackiewicz – Cat „Stanisław August” - audiobook, czyta Andrzej Piszczatowski

Okładka produktu


    Nazwisko Mackiewicz – Cat jest już legendą.  Stanisław August  Poniatowski nigdy nie był dla mnie postacią godną uwagi, a moja wiedza na jego temat miała charakter wyłącznie szkolny. Po odsłuchaniu książki  muszę przyznać, że Mackiewicz – Cat to rzeczywiście niesamowita wnikliwość, zdolność podążania za prawdą wbrew powszechnie panującym poglądom i wyjątkowo szerokie spojrzenie. Po tej lekturze nie tylko  moja wiedza uległa poszerzeniu, ale w ogóle inaczej spojrzałam na całą epokę i trochę inaczej postrzegam ją w kontekście całych dziejów.   Nie jest to książka łatwa , nie ma w niej rozdziałów lekkich. Jest oczywiście mowa o młodzieńczym romansie Stanisława Augusta  z carycą  Katarzyną, ale autor pisze o tym tylko dlatego, że romans ten miał gigantyczny wpływ na życie Augusta , a tym samym wpłynął na losy całego państwa.  Nie ma za to w ogóle mowy o innych romansach, jest o nich tylko enigmatycznie wspomniane. Nie jest tak samo zbyt rozbudowany wątek prywatny , np. kwestia zainteresowań Augusta, sposobu spędzania wolnego czasu , nie wiadomo, z kim się przyjaźnił i czy w ogóle miał przyjaciół, nie wiadomo, czy miał nałogi i jakie. We współczesnych biografiach wątki , nazwijmy to plotkarskie , są mocno rozbudowane  i pierwszy chyba raz spotykam się z książką, gdzie tego właściwie nie ma. Nie wiem, czy tak się pisało w latach 50-tych, czy to element charakterystyczny autora, pewnie i to i to.  Myślę, że gdyby było więcej tego rodzaju lżejszych informacji, książka nie tylko nie straciłaby,  a mogłaby zyskać większą ilość czytelników.  Bez tego jednak też jest wyjątkowa .
         Streszczanie książki pozbawione jest w tym przypadku sensu. Wskażę natomiast tylko kilka przykładów spojrzenia Mackiewicza – Cata na różne aspekty wydarzeń.  Ciekawe jest również to, że autor nie kryje swoich poglądów, sympatii i antypatii, ale przytacza jeszcze opinie innych historyków, nie zawsze zgodne ze swoimi . 

             Generalnie rzecz biorąc autor uważa, że nasz ostatni król był postacią wyjątkową , który zrobił co w jego mocy, aby nie dopuścić do rozbiorów. Słabość i  chwiejność prezentował   w okresie młodości, potem zaś wyrósł na prawdziwego męża stanu. To zaś, co się stało, jest wynikiem częściowo warcholstwa poprzedniego stulecia, a częściowo postawy reprezentowanej przez  współczesną mu szlachtę i magnaterię. Autor stawia tezę, że znaczna część szlachty i magnaterii żyła jeszcze mentalnie w poprzedniej epoce , gdzie królowie Sasi  byli tylko figurantami, którzy do niczego się nie wtrącali, a bieg wydarzeń wynikał w dużej mierze z przypadków i konfiguracji międzynarodowych. Król, który chciał rządzić, miał swoją wizję, był dla nich nie do przyjęcia i stąd też w czasie rządów Stanisława Augusta wielokrotnie udawali się do Katarzyny z petycjami, aby broniła ich przez królem. Katarzyna nie musiała więc długo szukać pretekstów, aby coraz bardziej ingerować się w nasze sprawy. Uzależnienie kraju od Katarzyny było porównywalne do uzależnienia PRL-u od ZSRR. Wbrew pozorom, tempo reform nie działało na nasza korzyść. Przede wszystkim większa część społeczeństwa na takie reformy nie była gotowa, a próby wzmacniania naszego państwa wzmagały coraz większą czujność państw zaborczych. Przykładowo zmiana ustroju państwa i zrównanie w prawach szlachty i mieszczan wzbudziło  gigantyczny opór w szeregach szlachty ,  wzmogło nienawiść do króla i było jedną z przyczyn zawiązania p-ko królowi konfederacji targowickiej. Podziały w społeczeństwie , osłabienie pozycji króla,  ułatwiły działanie zaborcom.  Autor i niektórzy inni historycy sugerowali reformowanie państwa w nieco wolniejszym tempie, a w przypadku niektórych reform, wg nich  nawet rezygnacja na jakiś , byłyby lepszym pomysłem.  W dużym stopniu w pewnym okresie takie stanowisko prezentował właśnie Stanisław August, z tego też powodu przylgnęła do niego łatka, że jest prorosyjski . 

          Mackiewicz – Cat sporo czasu też poświęcił analizowaniu sytuacji międzynarodowej, wskazywał idealne momenty, kiedy mieliśmy szansę na pewne uniezależnianie się od Rosji.  Rosja prowadziła przecież wojnę z Turcją i ze Szwecją, Katarzyna dbała bardzo, aby nie prowadzić dwóch wojen jednocześnie na dwóch frontach, właśnie te miesiące czy lata, gdy zajęta była wojnami, można było wykorzystać, co oczywiście nie zostało zrobione, bo byliśmy wówczas zajęci wewnętrznymi kłótniami. Szalenie krytycznie autor odniósł się też do wybuchu powstania kościuszkowskiego, walka w tym samym czasie p-ko dwóm tak potężnym państwom skazana była z góry na klęskę.  Zamiłowanie do skazanych z góry na klęskę zbrojnych zrywów Mackiewicz – Cat  również uważa za fatalną narodową cechę. Zaskakujący był też dla mnie rozdział , gdzie porównywane były dane dotyczące różnych państw europejskich, powierzchnia, liczba ludności, poziom życia i osiągnięcia tego kraju, co oczywiście tez się zmieniało. Prusy przykładowo do największych nie należały, a potęgę zawdzięczały głównie sposobom rządów.

      Autor wypowiada też całą masę uwag natury ogólnej, przykładowo gdy mowa jest o liberum veto, które było skrajnie idiotycznym instrumentem  i doprowadziło nas do zguby, stwierdza, że właściwie spora część światłej szlachty miała świadomość tego idiotyzmu. Ale nikt głośno tego nie chciał powiedzieć, aby nie narazić się na ataki ze strony tępych warchołów. I Mackiewicz – Cat   konkluduje, że z reguły u nas brak jest ludzi , mających cywilną odwagę, którzy byliby  w stanie sprzeciwić się ogółowi i którzy gotowi byliby w obronie słusznych poglądów narazić się nawet na ostracyzm.   I nie dotyczy to tylko liberum veto czy powstań narodowych .     
   6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz