Jak zwykle wykaz obejmuje tylko książki przeczytane w danym roku i nie ma to związku z datą wydania, książką roku może być więc książka z ubiegłego stulecia. Nie ma żadnych kategorii, typu literatura polska czy zagraniczna. W zestawieniu z reguły znajdują się i pozycje z literatury pięknej i mało znane, niejednokrotnie takie, które nie miały powszechnego uznania krytyki, ale dla mnie z różnych powodów stały się bardzo ważne. Z racji tego, że ubiegły rok był trudny, głównie z uwagi na wojnę na Ukrainie, w zestawieniu dominują pozycje lekkie, pozwalające oderwać się od rzeczywistości.
1. Olga Tokarczuk „Czuły narrator” - to najwspanialsza rzecz o literaturze, jaką kiedykolwiek czytałam. Z powieściami Tokarczuk mam problem, nie wszystkie mi się podobają, „Biegunów” zaczęłam, nie skończyłam i nie wróciłam do nich. A krótkie teksty, typu eseje, czy wykłady to już jest absolutna rewelacja,
2. Elżbieta Cherezińska „Odrodzone królestwo” ex aequo „Wojenna korona” – jedne z najlepszych powieści historycznych, jakie czytałam, do tego jeszcze o mało znanym okresie w historii, bo o czasach Wł. Łokietka, to powieści historyczne, szpiegowskie, kryminały, romanse, z drobną domieszką fantasy
3. John le Carre „Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg” – to dla mnie najlepsza powieść szpiegowsko – psychologiczna mistrza gatunku, niesamowicie wciąga i daje strasznie dużo do myślenia.
4. Wojciech Orliński – „Kopernik. Rewolucje” – to z kolei jedna z najlepszych biografii, jaką kiedykolwiek czytałam z szalenie wnikliwym portretem epoki, napisanym z nieco innego punktu widzenia, niż jest to powszechnie robione
5. Fridrich Schiller „Maria Stuart” – po raz pierwszy w zestawieniu wpisuję sztukę, którą tylko oglądałam. Dramat napisany w 1800r. jest aktualny do dziś. Spektakl w Teatrze Narodowym w Warszawie jest wyśmienity.
6.Kamil Janicki „Damy srebrnego wieku” – autor sukcesywnie wypełnia luki w informacjach o dawnych epokach, naświetlając sylwetki ówczesnych kobiet, tutaj wydobył prawie z zapomnienia Ludwikę Marię Gonzagę, a jej charakter jest godny podziwu również dzisiaj,
7. Lilian Jackson Braun „Kot, który się publiczności nie kłaniał” ex aequo „Kot, którego nurtował strumień” – moja ulubiona seria i jedne z lepszych jej tomów, dla miłośników książek, literatury i zwyczajnej codzienności
8. Zbigniew Rokita „Odrzania” – lektura wzbudziła we mnie nie tylko zainteresowanie mniej znaną częścią kraju, ale także potrzebę obejrzenia wielu opisywanych miejsc i zgłębienia ich historii
9. John le Carre ”Silverview” przedostatnia powieść mistrza jak zwykle z wielką przenikliwością psychologiczną
10. Sławek Gortych "Schronisko, które przestało istnieć” za wspaniale opisane Karkonosze, również za wzbudzenie nostalgii za nimi i chęci ponownego ich zobaczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz